Dziś już wiadomo, że Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej specjalnie i z premedytacją pootwierało furtki umożliwiające wycieki (kradzież) pieniędzy z KPO

  • poszerzenie bazy dopuszczonych firm spoza celowych branż
  • poszerzenie bazy nawet dla firm udzielających chwilówek i kredytów
  • możliwość szybkiego odsprzedania rzeczy zakupionych z pieniędzy KPO

Za to jest odpowiedzialna Katarzyna Pełczyńśka-Nałęcz ale też jej polityczni mocodawcy

W przyszłości konieczne jest prześledzenie zapisów, które to umożliwiły

  • kiedy i jak zostały zmienione zapisy
  • kto je zmienił
  • kto naciskał

I konieczne są konsekwencje, nie polityczne, tylko karne.

Tym bardziej, że tak ukradzione pieniądze będą spłacać Polacy, bo to są głównie pożyczki.

A tak na marginesie – kilka lat po covidzie PO wymyśliła „kradzież na pandemię”