Na przełomie roku 2024/2025 (grudzień-marzec) trwały wielkie zwolnienia w Poczcie Polskiej. Częściowo jako grupowe, a częściowo jako zakamuflowane (zmuszanie do odejść poprzez obniżanie pensji, przenoszenia do innych placówek, groźby utraty odszkodowań za zwolnienie itp.)

Obecnie trwa kolejny etap niszczenia Poczty Polskiej, tym razem z innej flanki

Arkadiusz Myrcha z Ministerstwa Sprawiedliwości (co za oksymoron) grozi Poczcie odebraniem umowy na obsługę korespondencji sądowej.

A z innej flanki – Ministerstwo Finansów nie chce dofinansować obsługi tych przesyłek.

Można żartować, że przyjdzie Deutsche Post a wtedy znikną problemy i znajdą się pieniądze.

Ale problem jest poważny, bo jest to tylko fragment walki Platformy o zniszczenie Poczty Polskiej, który trwa już od poprzedniej kadencji

Wciąż ją niszczy, ale Poczta Polska wciąż działa, głównie ze względu na swą wielką rolę dla państwa i kilkusetletnią tradycję. Nie jest tak łatwo zniszczyć jedną z kilku najważniejszych dla Polaków firm, chociaż Platforma i Tusk osobiście bardzo się starają.

Odpowiedzialność administracyjna / służbowa / karna / polityczna: D. Tusk, A. Domański Ministerstwo Finansów, Arkadiusz Myrcha z Ministerstwo Sprawiedliwości