Polska zamyka w 2025 r. kopalnię Siltech w Zabrzu.

A ukraiński holding oligarchiczny  Coal Energy z Donbasu chce ją otworzyć i nadal wydobywać zabroniony Polakom węgiel.

Jeszcze dorobią nam do tego ideologię, bo jak mówi (cytowany przez „Rz”) prezes Wiktor Wiśniowiecki:

– Zapewnienie stabilnych i zrównoważonych dostaw surowców krytycznych to obecnie kwestia bezpieczeństwa dla całej Europy. Nasz zespół opracował metody umożliwiające efektywne wydobycie w zamykanych kopalniach, bazując na doświadczeniach z Ukrainy

Na pewno jest to bezczelność i Unii i Ukrainy. Ale Koalicja 13 grudnia nie takie decyzje „sojuszników” przełykała.

„Nas w Unii nikt nie ogra”

studnia Siemiechów mgła zima