Prokurator Sylwia Chamerska, pracująca w delegacji w Prokuraturze Krajowej, nie zgadzała się umorzyć śledztwa w sprawie Romana Giertycha.

Została odesłana do swego miejsca pracy we Wrocławiu. Oficjalny powód – braki kadrowe.

Śledztwo przejął, prowadził, ale w końcu zgodził się umorzyć prokurator Andrzej Markowski.

Drugi prokurator – dyrektor departamentu przestępczości zorganizowanej – Marek Wełna – odesłany do macierzystej prokuratury w Krakowie.

Nazwiska do zapamiętania – w kontekście przyszłej kontroli – kto z władz resortu naciskał na zamknięcie śledztwa wobec Giertycha

Odpowiedzialność administracyjna / służbowa / karna / polityczna: A. Bodnar, prok. Andrzej Markowski, D. Tusk