Łańcuszek szczęścia dla lemingów. Albo głuchy telefon.
Koalicja 13 grudnia uruchamia służby > te uruchamiają Agorę > Agora spuszcza Czuchnowskiego, a ten zieje żółcią na temat leków przyjmowanych przez Sławomira Cenckiewicza, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Lemingi w ekstazie. Proceder jest prostacki, ale działa, więc po co go zmieniać.
Propaganda III Rzeszy działała dokładnie tak samo. I tak samo nieliczne instytucje słabo protestowały.
Tym razem Naczelna Izba Lekarska:
„Informacje o przyjmowanych przez pacjenta lekach są daną szczególnie wrażliwą i ich publiczne ujawnienie nigdy nie powinno mieć miejsca. NIL zwraca się do organów państwa o natychmiastowe wszczęcie postępowania wyjaśniającego w sprawie wycieku tych danych, z niezwłocznym ujawnieniem opinii publicznej źródła tego wycieku (…) Jednocześnie apelujemy do przedstawicieli mediów o szczególną ostrożność w przekazywaniu tego typu treści, gdyż mogą one nie tylko naruszyć fundamentalne prawa pacjenta, ale doprowadzić do spadku zaufania pacjentów do całego procesu leczenia i bezpieczeństwa ich danych medycznych, a także stygmatyzacji osób chorych”
Informacje pochodziły z tajnej ankiety w trakcie procedury wydawania dostępu do informacji niejawnych.
Łamią też wszelkie przepisy o prawie do tajemnicy lekarskiej, pacjenta itp.
Łamią przepisy dotyczące działania służb i polityków.
A ten głos jest Naczelnej Izby Lekarskiej niezwykle ważny. Bo to co zrobili:
- Donald Tusk jako premier
- Tomasz Siemoniak jako jego pionek
- szefowie służb, a właściwie usłużne trepy
- kierownictwo Agory
- Czuchnowski
jest przestępstwem i musi być w odpowiednim czasie ścigane i ukarane.
To jedna z tych spraw, które muszą się skończyć bezwzględnym więzieniem oraz zakazem pełnienia funkcji publicznych.

