Rząd wciąż myśli o tym, jak zniszczyć PP, która ma ponad 460 lat.
– Podczas dwóch lat obecnego rządu z Poczty Polskiej odeszło ponad 13 tysięcy pracowników. To poprzednikom zajęło ok. 4 lat. Więc skala jest druzgocąca. A efekty tych zmian odczuwają wszyscy obywatele. Nasi klienci mają opóźnione przesyłki, mamy pozamykane okienka i długie kolejki na pocztach, żeby odebrać awizo – mówi w Tok.fm Robert Czyż, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Poczty.