Zmiana warunków przetargów na koleje dużych prędkości

Zamiast 250 km/godzinę podniesiono ten jeden warunek na 300 km/godzinę

To z definicji WYKLUCZA WSZYSTKIE POLSKIE firmy produkujące wagony

Ofertę złoży prawdopodobnie tylko Siemens, ewentualnie jeszcze jakiś figurant, żeby to jakoś wyglądało

Po pierwsze – prędkość na planowanych odcinkach (np. Warszawa-Poznań) nie ma ŻADNEGO sensu – pociąg nawet się nie rozpędzi do tej prędkości, albo rozpędzi na kilka minut

Po drugie – chodzi o wyeliminowanie polskich firm i wepchanie na siłę Siemensa

Po trzecie – z CPK łączącego wszystkie regiony Polski zostały tylko Warszawa, Poznań i Wrocław. Miasta lemingów.

Po czwarte – Polska użyje do zakupu pieniędzy pożyczonych z KPO, wyda je w Niemczech, a potem wszyscy będziemy je spłacali przez ok. 30 lat

A przed przyjściem Tuska do władzy Siemens bankrutował i było tak pięknie.

A poważnie mówiąc – jeśli ta operacja zostanie przeprowadzona – braknie skali kary, jaką powinien D. Tusk, Dariusz Klimczak (Minister Infrastruktury) i M. Lasek (CPK) oraz członkowie zarządu CPK

Piotr Rachwalski , członek zarządu CPK wypowiedział m.in. takie skandaliczne słowa:

„Producenci sporo zainwestowali w swoje produkty, chcieliby jakoś zdyskontować te olbrzymie nakłady i lata projektowania i testów. Tak więc jeśli sito nie będzie zbyt gęste można spodziewać się sporego zainteresowania. Na pewno tym razem nie odpuści Siemens.”