Kosiniak-Kamysz jako minister MON rezygnuje z zakupu kolejnych śmigłowców Black Hawk S-70i, które miały być zresztą wyprodukowane w Mielcu!
Tę skandaliczną decyzję ogłosił w asyście spacyfikowanych przez Koalicję 13 grudnia „przedstawicieli” polskiego wojska, w tym:
sekretarz stanu w ministerstwie obrony narodowej Paweł Bejda, szef Agencji Uzbrojenia gen. bryg Artur Kuptel, szef sztabu generalnego gen. Wiesław Kukuła oraz zastępca dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. pil. Cezary Wiśniewski.
Skandaliczne jest też tchórzostwo Kosiniaka-Kamysza (choć do tego powinniśmy się już przyzwyczaić), który winę (odpowiedzialność) zwala na wojskowych, mówiąc:
- My słuchamy wojskowych. Oni powiedzieli: nie potrzebujemy teraz tych śmigłowców, zmieniliśmy hierarchię ważności – argumentował minister Władysław Kosiniak-Kamysz.
A Solidarność zakładów przypomina:
- My na terenie Polski mamy dwie fabryki śmigłowców: w Świdniku i w Mielcu. A rząd polski chce wybrać śmigłowce francuskie – stwierdził na konferencji prasowej Bartłomiej Duszkiewicz, przewodniczący Solidarności w PZL-Mielec. (źródło: NSZZ Solidarność)
Tusk i Koalicja 13 grudnia w ten sposób toruje drogę do zakupu raz już odrzuconych, słabych jakościowo francuskich Caracali, do tego budowanych we Francji.
Przynajmniej raz nie z Niemiec!
Odpowiedzialność administracyjna / służbowa / karna / polityczna: W. Kosiniak-Kamysz, R. Sikorski, sekretarz stanu w ministerstwie obrony narodowej Paweł Bejda, szef Agencji Uzbrojenia gen. bryg Artur Kuptel, szef sztabu generalnego gen. Wiesław Kukuła oraz zastępca dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. pil. Cezary Wiśniewski