Komisja Europejska zamknęła negocjacje z Ukrainą bez konsultacji z najbardziej zainteresowanym krajem – Polską.
Wielkie zdziwienie demonstruje „Minister” Rolnictwa Czesław Siekierski z PSL/ZSL
- „– Jako przewodniczący Rady UE ds. rolnictwa i rybołówstwa zwracałem wielokrotnie uwagę na potrzebę prowadzenia przez Komisję Europejską negocjacji handlowych w sposób bardziej transparentny i w dialogu rolnikami. Tymczasem Komisja podjęła decyzję o zakończeniu negocjacji bez uprzedniej konsultacji ani z państwami członkowskimi UE, ani z organizacjami rolniczymi „
W sumie -0 chyba udaje, bo czego innego mógł się spodziewać, wiedząc jaka jest pozycja Tuska w UE – zerowa.
Umowa z Ukrainą przewiduje o wiele większe kwoty produktów wwożonych do UE, m.in. zboża kukurydzy, cukru, drobiu, jajek – czyli tych, które najmocniej niszczą polskie rolnictwo.
Co więcej, polscy rolnicy i organizacje rolnicze nawet nie wiedzą, jakie kwoty będą przysługiwały Ukrainie. Jak pisze portal farmer.pl
- „Brakuje kluczowych danych: kontyngentów, listy produktów wrażliwych, konkretnych progów dla włączenia mechanizmów ochronnych i tego jak ostatecznie będą one wyglądały”
Tak więc w czerwcu UE podpisała dwie umowy demolujące polski rynek rolny i niszczące polskich rolników:
- umowa z krajami Ameryki Południowej Mercosur
- umowa z Ukrainą
Co ważne – obie TAJNE jak chodzi o szczegóły
Odpowiedzialność administracyjna / służbowa / karna / polityczna: Cz. Siekierski (Minister Rolnictwa), W. Kosiniak-Kamysz (PSL/ZSL, wicepremier), D. Tusk
