Po samoośmieszeniu się Giertycha jako błędnego rycerza walczącego z wynikiem wyborów prezydenckich, Koalicja 13 grudnia (a być może jej część, której zależy na rozkołysaniu emocji wśród lemingów) – posyła do boju sędziego M. Safjana.

Ten „autorytet” już na wstępie potknął się o własne nogi, bo w zapalczywości najpierw krzyczał o sfałszowanych wyborach, a teraz – jak mówi – „doprecyzowuje”, że nie chodzi mu o przebieg wyborów, ale o to, kto ma je zatwierdzić.

Ostatni bastion siłowników to narracja: wyborów nie zatwierdzić, Prezydenta nie uznawać, prawo interpretować, tak jak je rozumie Koalicja 13 grudnia.

Problem jednak w tym, że politycy w Koalicji są podzieleni. Na przykład Tusk podkreśla, że zasadniczo uznaje wynik wyborów i w tym duchu trzyma na krótkiej smyczy swoje przystawki typu Szymuś i Władziu. Ale z drugiej strony w tej sprawie wrogów ma we własnej partii.

Tymczasem Romuś Giertych hasa i wierzga na oślep, Kalisz sapie i pluje, Tomasz Lis bredzi, a Safjan udaje mędrca …

Do tego pseudodziennikarskie media (np. Dziennik.pl) powołują się na jakieś głosowania w internecie, fałszywie nazywając je „sondażami”.

Tymczasem kserowane i drukowane „protesty” wyborcze (często z danymi Giertycha i jego peselem) wysyłane są do Sądu Najwyższego, paraliżując jego prace.

– To atak hybrydowy wymierzony w kluczowy organ demokratycznego państwa, stosujący dezinformację i destabilizującą taktykę, porównywalną do działań Łukaszenki na polskiej granicy – mówi prof. Aleksander Stępkowski, rzecznik SN.

Najgorzej na tym wyjdzie demokracja, którą Koalicja 13 grudnia niszczy na każdym kroku, a w efekcie stracą – Polacy. Bo działalność wymienionych wyżej i wielu innych osób to niszczenie państwa.

Ale na szczęście – oprócz zalewu śmieciowych protestów – Sąd rozpatrzy również te zasadne:

• niezgodne z prawem finansowanie kampanii R. Trzaskowskiego
• niezgodne z prawem finansowanie i prowadzenie kampanii czarnego hejtu przeciwko opozycyjnym kandydatom (głównie K. Nawrocki i S. Mentzen)
• zablokowanie subwencji dla PiS

Na te sprawy zwróciła uwagę nawet misja OBWE obserwująca wybory

Odpowiedzialność administracyjna / służbowa / karna / polityczna: T. Siemoniak/ MSWiA/służby, D. Tusk, S. Hołownia, W. Kosiniak, A Bodnar / Minister Sprawiedliwości, R. Giertych, M. Safjan,