Przed wyborami A. Mularczyk wysłał pytanie do UE, czy to prawda co mówi Tusk, że Polska nie będzie musiała przyjmować migrantów po wejściu w życie paktu migracyjnego
Donald Tusk i jego tęczowy Rafał w czasie kampanii wyborczej opowiadali, że Polska będzie zwolniona / nie przyjmie (w zależności od wypowiedzi) migrantów w ramach przymusowej relokacji.
UE odczekała na koniec wyborów i odpowiedziała:
- od lipca 2026 r. Polska musi przyjąć co najmniej 30 tysięcy migrantów
- i/lub zapłacić za nieprzyjętych migrantów – 20 tysięcy euro od osoby
Tymczasem w ostatnim czasie Niemcy już „realizują” pakt migracyjny, odsyłając nam bezprawnie co najmniej 3 400 migrantów, głównie „swoich”, niepracujących się, z którymi mają kłopoty.
Polskie służby, w tym Straż Graniczna, nie reagują. Bo mają nie reagować.