Za Cezary Gmyz:

Tusk w czasie pierwszych rządów przed oficjalnymi spotkaniami wchodził do gabinetu Angeli Merkel bocznymi drzwiami, „na konsultacje”.

Najpierw wchodził jako „Oskar” a potem – już oficjalnie – jako premier RP.

To temat do poważnego śledztwa i Trybunału Stanu