Premier Donald Tusk 30 maja, na dzień przed cisza wyborczą, zapowiedział, że jego rząd DO KOŃCA MAJA (sic!) pokaże projekty ustaw deregulacyjnych, które zderegulują „tysiące przepisów”!

Poszło to we wszystkich lemingowych mediach, które nawet nie zapytały, jak „nasz premier” tego dokona z piątku na sobotę.

Ale ostatecznie rząd nie znalazł żadnego projektu, bo nic nie pokazał.

A po wyborach (przegranych) już nie są potrzebne.

A lemingowe media i tak o nie nigdy nie zapytają.