Taki jest przepływ finansów wspierania gospodarki Niemiec.

Dwie spółki Polenergii (MFW Bałtyk II i MFW Bałtyk III) należącej do Dominiki Kulczyk dostały 5,8 MILIARDA EURO (!)dofinansowanie na farmy wiatrowe na Bałtyku.

To są środki z KPO dla Polski, a trafią głównie do Niemiec a po części do Kulczyków.

Większość tej sumy trafi do Niemiec w postaci zamówień, co jest elementem ratowania niemieckich firm branży wiatrakowej, którym groziło bankructwo.

Spółka Polenerga wnosi w tę inwestycję zaledwie 145 mln. euro.

Europa już nie chce tego niemieckiego złomu, ale Polska, a właściwie Tusk – dostał polecenie pompowania tej części gospodarki Niemiec pieniędzmi z Polski.

A z Polski wypłynie około 25 MILIARDÓW złotych!

Część pieniędzy KPO to pożyczki, a więc będziemy przez lata spłacać umowę z Kulczykami i pomoc finansową dla Niemiec.