Merz mówi Tuskowie, że reparacji nie ma i nie będzie.
Donald z kolei niby zaprzecza, ale tak naprawdę potakuje, mówiąc, że Polska zrzekła się reparacji w czasach Bieruta.
Kłamie, ponieważ nie ma na to żadnego dokumentu; traktatu, umowy międzynarodowej czy choćby stanowiska polskiego (ówczesnego) Sejmu czy rządu.
Jednak na oficjalnej konferencji premierów wygłasza oświadczenia, które będą w przyszłości wykorzystywane przez Niemcy.
W tym wypadku – cała ODPOWIEDZIALNOŚĆ – służbowa, administracyjna, karna, polityczna (włącznie z Trybunałem Stanu) – Donald Tusk.
Obszar – SPOŁECZEŃSTWO, GOSPODARKA, POLSKA W ŚWIECIE